Polanów On-line. Gmina Polanów. Urząd Miejski w Polanowie.

Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem, a uczestniczące w nim dzieci wykazały się nie tylko kreatywnością, ale także zamiłowaniem do natury. Przesłane wierszyki były pełne uroku, zabawy słowem i pięknych opisów bocianów. 

Jury wyłoniło laureatów w dwóch kategoriach wiekowych:
Klasa I-III

• miejsce 1 - Julia Gościniak kl III z Sowinka (imiona bocianów: Maniek i Pola)
• miejsce 2 - Tymoteusz Rojkowski kl II z Chocimina (imiona bocianów: Artur i Klara)
• miejsce 3 - Alicja Pyra kl III z Żydowa (imiona bocianów: Pola i Polanek)

Klasa IV-VIII

• miejsce 1 - Filip Stasiak kl. IV z Bukowa (imiona bocianów: Franio i Tosia)
• miejsce 2 - Lena Kliszewska kl. V z Polanowa (imiona bocianów: Gryfuś i Danutka)
• miejsce 3 - Sandra Londal kl. VI z Polanowa (imiona bocianów: Borys i Wanda)

Na zwycięzców konkursu czekały specjalne nagrody, m.in. maskotki bociana oraz sprzęt sportowy i turystyczny. Podsumowanie i wręcznie nagród miało miejsce podczas akcji ekologicznej na rynku miejskim w Polanowie, podczas której mieszkańcy mogli odebrać piękną, jutową, ekologiczną torbę - opatrzoną oczywiście grafiką polanowskiego boćka.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za zaangażowanie i udział w konkursie. Poniżej prezentacja wszystkich nadesłanych propozycji.

 

Julia Szewczykowska – kl. I
Gdy Benio przyleciał do gniazda zmęczony, 
zobaczył dwa jajka obok swojej żony. 
Frania go przyjęła, choć nie była tak miła. 
Bo podczas gdy on podziwiał Polanów, 
ona już jajka złożyła. 

Mikołaj Stark – kl. I, Polanów
"NASZE BOCIANY"
Niech się każdy o tym dowie, 
że roku pewnego w Polanowie. 
Gdy żaby chowały się od gorąca, 
przy romantycznym zachodzie słońca, 
zapoznały się bociany, 
którym zaraz imię damy. 
Piękna Nela czarno-biała 
wraz z Feliksem do nas zawitała. 
Warunki mają tu sprzyjające, chyba najlepsze pod słońcem. 
Mamy łąki, lasy, jeziora, 
a latem to dogodna jest pora. 
Boćki założyły tu rodzinę, 
Lecz niestety wylatują na zimę, 
tylko po to, żeby zatęsknić za Nami, 
a na wiosnę powrócić całymi stadami. 
Nela i Feliks też na wiosnę wracają, 
gniazdo swoje odnawiają i rodzinę powiększają. 
Coraz więcej boćków mamy, 
więc każdy jest uradowany. 
Słysząc Neli i Feliksa klekot, 
zdaje się - najpiękniejszy klejnot.
 Niech każdy przekaże każdemu, 
by Nela i Feliks czuli się jak w domu, 
by chętnie do nas wracali 
i serca nasze radowali. 

Teo Burżacki – kl. I, Polanów
POLNUŚ i POLNUSIA tak się zwie 
polanowska niespodzianka 
co wykluwa się pięknego poranka. 
Otworzyły oczka... 
Spojrzały na świat 
A tam Grabowa płynie 
Szumi wiatr 
KLE ... kle...jaki piękny ten polanowski świat

Tymoteusz Rojkowski, kl. II, Chocimino
„Artur i Klara – Polanowska para”
W mieście naszym Polanowie 
Echem niesie klekotanie. 
Bocian Artur, dumny taki 
Raźno kroczy wokół Klary. 
Żona Klara jak się rzekło 
Dba by w gnieździe było ciepło. 
Wczesną wiosną, porą taką 
Bocian Artur został tatą. 
Widać dobrze z nami mają, 
bo co roku tu wracają.

Julia Gościniak, kl. III, Sowinko
Maniek, Maniek co tam masz…?
Znowu żabkę połykasz..
Odpuść żabce,weź się w garść
i nad polanowski poleć las.
Zabierz Polę nad Polanów,
nad jeziora, rzeki, stawy
to są miejsca do zabawy! 
Pola Maniek są wśród nas 
to miłości nastał czas

Alicja Pyra – kl. III, Żydowo
Zawitała do nas para bocianów
Mieszkają w małym mieście o nazwie Polanów.
Klekotem co dzień nas witają,
A Pola i Polanek się nazywają.

Tola Konieczna – kl. „0”, Jacinki
Klekot, Klekot Ty łobuzie!
Wsadzimy Ci bagietkę w buzie!
Oczywiście z Lewiatana,
Aby żadna żabka nie była wystrachana

Klara Malepsza – kl. II, Polanów
W naszym ślicznym Polanowie,
Są dwa boćki, z których każdy pięknie się zowie.
Dziewczynka ma na imię Gryfinka,
Chłopaczek natomiast zwie się Kłapaczek

Ewelina Żuchowska, kl. II, Polanów
„Benia i Bubuś”
Pierwszy bociek bez wątpienia
Będzie miał na imię Benia.
Benia z gniazda wypatruje Bubusia –
Swoich dzieci tatusia.
W Polanowie wspólnie mieszkają,
Bo jak wiadomo bardzo dobry gust mają.
Są tu Góry Pomorza,
Niedaleko też do morza.
Tak Benia z Bubusiem żyją
I koło Lewiatana gniazdko swój wiją.
Tam potomstwo się ich kluję 
I okolicznych mieszkańców oko raduje.

Oliwier Grzelewski – kl. I, Polanów
„Polanowskie bociany”
Niełatwa to sprawa z imionami dla bocianów,
które odwiedziły  urokliwy Polanów.
Wachlarz możliwości, głowa pęka w szwach,
Ale śmiem twierdzić, że udało się po kilku dniach.
Duffy i Chester, piękne ptaki czarno-białe
Są w pełni zachwycone wyborem doskonałym.
Z podniesionym dziobem noszą swe imiona dumnie,
Na wieść o tym, klekoczą tak głośno, że nikomu to nie umknie.
Toteż Ochy! I Achy! Słychać z oddali,
Mieszkańcy Gór Północy, je również pokochali. 

Franciszek Pietrzak, kl. III, Gołogóra (pozakonkursowo)

W Polanowie przy Lewiatanie
Duże gniazdo jest bocianie.
Już z Afryki przyleciały, 
W mieście Gryfa zamieszkały.

On przystojny, doskonały, 
Dziób czerwony, korpus biały.
Jego imię Bonifacy, 
Szybko zabrał się do pracy.

Gniazdo musiał przygotować, 
Tu swe dzieci chce wychować.
Za dni parę się zjawił, 
Jego żona Dobromiła.

Miasto całe obejrzała, 
Nad dachami przeleciała.
I stwierdziła też w zachwycie, 
Że swym dzieciom tu da życie.

Każdy to potwierdzi zgodnie, 
Że tu żyje się wygodnie.

KLASA 4-7 

Sandra Londal, kl. VI, Polanów
W Polanowie - Górach Północy gra, 
Borys i Wanda, bociany dwa jak trza. 
Nad rzeką Grabową, przy jeziorze Kacze, 
Lecą ku Zalewowi, wspaniałe bocianie ptacze. 
Nad Czerwonym Mostem, przenoszą magię w lot, 
Przeplatając skrzydła, jak tajemnice w wiatrach wschodzących w splot. 
Na Górze Świętej Anny, w ciszy i zadumie, 
Wanda spogląda z podziwem, Borys z miłością na strumień. 
Ich istnienie w polanowskim otoczeniu, jak wiosna dorodna, 
Rozbrzmiewa w sercach mieszkańców, jak melodia łagodna. 

Lena Kliszewska, kl. V, Polanów
Dzień Dobry 
Dziś wam powiem, 
jak się Polanowski Bocian zowie. 
On to Gryfuś, 
bo kto mieszka w naszym mieście, 
od razu wie z jakim klubem to imię kojarzy się. 
Ona natomiast Danutka, 
Od imienia patronki i bohaterki, 
którą nosi nasza podstawówka.

Orian Burżacki, kl. VI, Polanów
Wszystkie żabki już śpiewają, 
w Polanowie gości mają. 
Dwa bociany tej wiosny, 
tworzą klimat radosny. 
By bezpiecznie w Dolinie mieszkali, 
dzieci imiona im nadali. 
POLIKARPA I POLĘ moi mili 
poznajecie i jak część tego miasta 
całym sercem kochajcie. 
Zieleń drzew, kolor łąk...to jest nasza przyroda. 
Zatem Polikarp i Pola tylko blasku im doda. 

Zuzanna Pokrzywa, kl. V, Jacinki
Wiosna w Polanowie... 
 nie jednym mieszkańcom 
namieszała w głowie. 
Zwłaszcza gdy do gniazda, 
obok Lewiatana 
przyleciała para 
bardzo "rozkletana". 
Bocian Grześ z dumą Małgosi pilnuje, 
kiedy ona na gnieździe jajka wysiaduje. 
Losy Naszych boćków 
śledzimy dziś w "necie". 
Gdy opuszczą Polanów, 
będzie już po lecie. 

Filip Stanisławski, kl. IV, Żydowo
Przyleciał bocian do Polanowa, 
to piękny teren - mądra z niego głowa. 
Gniazdo ma przy sklepie, 
I tez widzi kto do niego przytelepie. 
Przez kamerkę go podglądamy 
a teraz imię dla niego wymyślamy. 
Może LewPol go nazwiemy, 
I symbolem Polanowa okrzykniemy, 
bo przy Lewiatanie w Polanowie mieszka, 
ten czerwononogi nasz koleżka. 
No i taka jego wola, 
że też mieszka z nim LewPola, 
to bociana jest partnerka, 
która bacznie na niego zerka. 
Niech nam LewPol i LewPola długo 
w Polanowie mieszkają 
i szczęśliwie życie sobie i mieszkańcom układają. 

Filip Stasiak – kl. IV, Buszyno
Polanów, Polanów cóż za okolica
Pięknieje w oczach i wszystkich zachwyca.
Przyszła wiosna słońce świeci 
Franio z Tosią do nas leci.
No a gdy już przyleciały to do pracy 
się zabrały. Żeby gniazdko i potomstwa się dochować. Kle, Kle, Kle niech już każdy wie że para polanowskich boćków Franio i Tosia się zwie.